MY NAME IS BOND…
Ahhhh jak ja uwielbiam tematyczne imprezy…
Początkiem grudnia, zeszłego roku, zadzwonił do mnie Piotr (wtedy jeszcze Pan Piotr =)), że końcem roku jego znajomy świętuje swoje 40-ste urodziny. Jubilat – Pan Rafał lubi James’a Bonda i impreza była właśnie w tym klimacie, a dokładniej w oparciu o film Casino Royale. Temat mi nie obcy gdyż w domu mam wielkiego miłośnika Agenta Jej królewskiej Mości =). Do zlecenia podeszłam z wielkim entuzjazmem i głową pełną pomysłów.
Na początku powstało logo imprezy w oparciu o logo Agenta 007. Nie mogło oczywiście zabraknąć muchy, która zdobiła serwetki złożone na kształt koszuli. A jak kasyno to poker, karty – na sali królowały więc symbole karciane – na lampach, parapetach, stołach, nawet na torcie, a przy wejściu stały wielkie karty z sylwetką tajnego Agenta. Każdy z gości otrzymał przypinki z logiem imprezy. Powstało także tło do zdjęć z charakterystyczną lufą od pistoletu.
Pan Rafał zaskoczony, goście zadowoleni, można spać spokojnie =)
Tagi: black&white, dekoracje tematyczne, imprezy tematyczne, księga gości, podziękowanie dla gości, tło do zdjęć, urodziny.